czwartek, 10 grudnia 2009

13 grudnia 2009 to już będzie rok.

Dokładnie rok wstecz od tej daty stałem się mega szczęśliwym właścicielem Czarnej Bestii. Była to sobota, pamiętam jakby to było wczoraj. Pierwsze wrażenia jak dawałem gaz w podłogę, bezcenne.

W niedzielę był mój debiut w pojeżdżawkach. Pojechałem na Rakietową na trening a mięliśmy akurat taką trasę gdzie były 3 beczki :)

Tutaj filmiki z jednej z nich:

Beczka 1

Beczka 2

Byłem ogromnie zaskoczony, że tak super mi to wychodziło (kilka razy też je zdemolowałem, więc tak perfekcyjnie nie było) lecz nigdy jeszcze w życiu nie zrobiłem tak beczki (WRX-em srebrnym- mój poprzedni samochód- było to niewykonalne).

Wrażenia z jazdy wówczas były ogromne, świetnie mi się jechało TypeR'em. Byłem ogromnie zadowolony i szczęśliwy że go mam (i nadal jestem i już mi tak chyba zostanie). :)

Dodatkowo smaczku rocznicy dodaje fakt iż 13.12.2009 będzie najważniejszy w mojej dotychczasowej "karierze" Rajd w Jeleniej Górze. Walczyć tam będę (jak pisałem wcześniej) o tytuł Mistrza Okręgu Dolnośląskiego w klasie V. Mam nadzieję że będzie to piękna rocznica i w tym dniu będę miał więcej powodów do świętowania.

Przed kolejnym sezonem, zaplanowane mam zrobienie kilku poprawek i kilku uprade'ów coby Imprezka pięknie jeździła w przyszłym sezonie (będę o nich informował na bieżąco).

Pozdrawiam

5 komentarzy:

  1. szkoda że 13 nie będzie można podziwiać twojego typer'a na rakietowej ale życze powodzenia w jeleniej

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie mogę być tu i tu. Jelenia Góra ważniejsza.

    Dziękuję i Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Toś się facet rozpisał w tym tygodniu. Myśle, że zwycięstwo uskrzydliło :-). Na pewno Twoje dylematy, czy efektownie sie krecic - czy jechac po zwyciestwa, jak to mowisz "na czas" bedą sie pojawiać - jesli oczywiście nie bedzie sukcesów, heh a tego Ci nie życze :-)
    Zagladam tu już od dłuższego czasu sledząc twe rajdowe losy, bo mamy bardzo duzo ze sobą wspólnego. Dzieki Twoim wpisom odwiedziłem nawet NLC osobiscie, by zobaczyc Cię w akcji... w komentarzam może nie bede sie rozpisywał, ale.... trzymam kciuki... wyłącznie za zwycięstwa. Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki, cieszę sie bardzo z pochlebnych opinii. Czasami myślę że moje wypociny czyta co najwyżej 10- 15 osób a reszta trafia tutaj z przypadku na kilka sekund. Jednak ostatnio coraz więcej osób mówi mi o moim blogu więc tym bardziej jest mi miło :)

    Pozdrawiam

    Tomek

    OdpowiedzUsuń

Dołącz do Nas na Facebooku