poniedziałek, 29 listopada 2010

Było super.

W miniony weekend miały miejsce dwa wydarzenia w których brałem udział:

Trening Rajdowalnia.pl "Dla Tomka Harczuka"

oraz

Wyścigi na odchodzenie RajdowaPomoc.pl

W obydwu imprezach brałem udział. W pierwszej jako organizator (wspólnie z Mikołajem) a w drugiej jako uczestnik.

W sobotę na treningu pierwszy raz używaliśmy fotokomórki i było rewelacyjnie. Przyjechało 16 samochodów a jeździło 17 kierowców. Udało nam się uzbierać 1 600 PLN, które to przekazaliśmy w niedzielę na ręce organizatora RajdowaPomoc.pl

Było trochę zimno ale nikomu zbytnio to nie przeszkadzało bo mieliśmy szczytny cel.

Galeria z Treningu Rajdowalnia.pl "Dla Tomka Harczuka":

GALERIA

W sobotę nie pojeździłem za wiele. Jednak odbiłem to sobie w niedzielę. Co prawda jazdy było mniej niż zazwyczaj na NLC, mimo to trochę się najeździłem. Oprócz dwóch przejazdów na czas kilkukrotnie pofruwałem bokami wożąc osoby na prawym fotelu w zamian za datki dla RajdowejPomocy.pl

Był na prawdę niezły fun. Ogólnie w jeździe na czas zająłem II miejsce w klasie i w generalce. Nie było to jakieś szczególnie ważne w tym dniu (główny cel to zebrać jak najwięcej pieniędzy dla Tomka), ale na pewno też nie odpuszczałem i cieszę się ze przy okazji udało się uzyskać dobry wynik. Gratuluję Darkowi Zawadzie zwycięstwa, objechał mnie mocno w swoim Audi S3 z milionem koni mechanicznych :)

Cała impreza była bardzo udana. Organizatorzy jak zwykle świetnie wszystko bardzo dobrze ogarnęli (wiem że sporym wysiłkiem i że nie było łatwo). Udało mi się załapać na relacje w TVN Turbo w programie "Raport Turbo" :)

W ramach ogromnego podziękowania za zrobienie sprzęgła w Czarnej Bestyi, Imprezą powoził również Jacek Evolution. W jeździe na czas miał tylko troszkę gorszy wynik niż ja, jednak jestem pod wrażeniem jego umiejętności, ponieważ nie jest łatwym usiąść do Type-R'a i od razu bardzo szybko jeździć w zdradliwych i śliskich warunkach.

Jest kilka filmików na YT i gdzieś tam na kilka sekund się załapałem:



Pozdrawiam

Tomek Śliwa

środa, 17 listopada 2010

RajdowaPomoc.pl dla Tomka Harczuka

Jak wspominałem we wcześniejszych postach Tomek Harczuk miał wypadek na rajdzie w Czechach.

Organizowana jest akcja z której to zebrane środki przeznaczone bedą na rehabilitację Tomka.

Więcej szczegółów jest na stronie RajdowaPomoc.pl



Razem z moim wspólnikiem Mikołajem Kwiatkowskim postanowiliśmy przyłączyć się do całej akcji zbierania kasy dla Tomka.

Dlatego też postanowiliśmy zorganizować trening (w takim stylu jak dotychczas) z którego to wszelkie pieniądze byłyby dla Tomka. Wjazd na nasz trening to 100 PLN, trening odbędzie się 27.11.2010 od godz. 10.00-12.00 na Torze REDECO na ul. Rakietowej 39 we Wrocławiu.

Nie będzie tym razem limitu miejsc. Im nas będzie więcej tym więcej kasy zbierzemy. Tor REDECO również uczestniczy w tej pomocy i wynajął nam tor za darmo. Na 99% będzie fotokomórka.

Zapisy na trening są pod tym linkiem:

TRENING

Ew. można dzwonić do mnie 607 440 773 albo zapisać się przez e-mail: tomekstyper@gmail.com

Równocześnie zapraszam na Imprezę Charytatywną dzień później na Autodrom na Niskich Łąkach we Wrocławiu. Są to zawody w wyścigach na dochodzenie, cała zebrana kasa również będzie dla Tomka.



Do zobaczenia!

Tomek Śliwa

poniedziałek, 15 listopada 2010

We are the Champions!

Bynajmniej nie chodzi Mistrzostwa Świata, Mistrzostwa Polski też nie...

Wygrałem w cyklu RSMZD - Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Ziemi Dolnośląskiej w klasie V i jestem z tego powodu ogromnie zadowolony!

Dziękuję za walkę wszystkim startującym a przede wszystkim Mariuszowi i Patrykowi Zuterek, do końca nie było wiadomym kto zdobędzie tytuł Mistrza.

A wszystko to dzięki zwycięstwu w KJS-ie Pożegnanie Sezonu. Wygrałem klasę V jak i nieoficjalną "generalkę" (załogi w klasie gość nie są zaliczane). Bardzo się cieszę z tego powodu.


Foto by Martyna

Nie do końca było wiadomym czy w ogóle wystąpię na tym KJS-ie. Dziękuję ogromnie EVOLUTION'owi za zreanimowanie sprzęgła w moim Subaru, dzięki temu mogłem normalnie jechać. Mój start był także możliwy dzięki nieocenionemu wsparciu firmy TERMEX, RacingTires.pl oraz Salon Fryzjerski VERA. Ogromnie DZIĘKUJĘ!

Był to jeden z najlepej obsadzonych rajdów w jakich brałem udział. Konkurencja na prawdę przednia. Tym bardziej się cieszę że udało mi się wygrać.

Próby bardzo fajne aczkolwiek wymagające. Zgodnie z zapowiedziami najrówniejsze na Dolnym Śląsku. Organizacja bardzo dobra (tylko posiłek jakiś taki troszkę mały :))) ).



Dziękuję mojemu pilotowi Tomkowi za bezbłędne dyktowanie oraz Przemkowi za cały sezon.

Wszystkim początkującym w klasie V + Michu - należą się słowa uznania, mimo wielu przygód chłopaki walczyli do końca.


Zdj. Karol Jagoda

Wyniki KJS:
http://pemz.pl

To była na prawdę fajnie spędzona niedziela.

Pozdrawiam

Tomek Śliwa

czwartek, 11 listopada 2010

Ale zapie... szybko jeździ.

Właśnie odebrałem Type-R'a i chciałem go przetestować, jak się jeździ na organicznej tarczy (do tej pory był 5-cio ramienny spiek). Jest różnica, inaczej łapie sprzęgło (wyżej) nie ma takiego rwania jak przy spieku, można jechać powolutku na półsprzęgle :)

Ogromnie dziękuję Jackowi. Dzięki niemu mogę normalnie poruszać się Subaru.

Nie jeździłem na ostro Subaru ponad miesiąc (ostatni raz w Pleszewie 09.10.2010). Bujałem się głównie niesamowitym 2 tonowym demonem prędkości pt. Mitsubishi Pajero (te Mitsu na prawdę są do dupy, nadają się jedynie do ciągnięcia przyczepek :)))) ). Jak wsiadłem do Type-R'a, rozgrzałem silnik i się zaczęło...

Nie jechałem jakoś szaleńczo (zbyt zajebiste mam auto aby bez sensu ryzykować na drogach publicznych) ale mimo to miałem wrażenie jakbym miał ze 400 koni!

Był to efekt z pewnością tego że przez ten miesiąc w ogóle nim nie jeździłem. Pięknie jeździ, troszkę inaczej pracuje sprzęgło ale do tego muszę się po prostu przyzwyczaić.

Niesamowity jest ten mój samochód. Daje mi tyle radości. A ja durny chciałem go sprzedać. Dobrze że się opamiętałem. Jednak jest też druga strona medalu. Czuję się troszkę nie pewnie przy ostrych zakrętach. Nie wiem jeszcze na ile mogę sobie pozwolić. Gdybym jechał na zimówce nie byłoby z tym problemu bo miałem ją na prawdę fajnie obcykaną, lecz na tych oponach bardzo mało jeździłem na ostro (właściwie to w ogóle, Pleszew ze ślizgającym się sprzęgłem nie był najlepszym poligonem doświadczalnym).

W każdym bądź razie mam jeszcze trochę czasu do najbliższego KJS-u i na pewno będzie dobrze.

I teraz już wiem że będzie zapowiadana niespodzianka na KJS-ie. Na pewno wywoła malutką sensację a może nawet uśmiechy albo nawet totalny zlew (szczególnie kilku osób). Szczegóły na miejscu w niedzielę :)

Mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia przy Imprezie przed niedzielnym rajdem. O ile wcześniej nie mogłem się już doczekać startu, to teraz po prostu nie zasnę :)

Ludzie kupujcie Subaru Type-RA a najlepiej Type-R. REWELACJA! A im nas będzie więcej tym raźniej.

Zapraszam na KJS Pożegnanie Sezonu - będzie na co patrzeć (a pogoda ma też być ładna)

Szczegóły są pod tym linkiem:

KJS POŻEGNANIE SEZONU

Pozdrawiam

Tomek Śliwa - prze szczęśliwy właściciel wyjątkowego Type-R'a :)

11 Listopada- Święto Niepodległości



środa, 10 listopada 2010

Sprzęgło działa - jedziemy w niedzielę.

Nareszcie mam działające sprzęgło. Dlatego na 99% jedziemy na KJS Pożegnanie Sezonu. Szykuje niespodziankę na tego Kajtka. Nie jest to pewne na 100% ale duża szansa że będzie prawdziwa rewelacja.

Już nie mogę się doczekać startu. Ostatnio jechałem w Pleszewie, od tamtego czasu przez ślizgające się sprzęgło raczej poruszałem się Subaru niż jeździłem. Sporo przerwy ale myślę że dam radę.

Fajnie będzie znowu poczuć adrenalinę i stresik rajdowy. Konkurencja zapowiada się spora. Nic tylko jechać i wygrać, a jak przytrafi się limit (tfu!) to przynajmniej będzie mega jazda bokami.

Szkoda że nie udało się zebrać budżetu na jutrzejszy KJS w Kobierzycach. Byłaby doskonała okazja do przetestowania Subaru w warunkach bojowych.

Poniżej odcinek przy Whirlpool z KJS-u w tamtym roku (w niedzielę też tam będziemy jechać):



Zapraszam na Rajd!

Tomek Śliwa

niedziela, 7 listopada 2010

Druga strona Rajdów.

Dotarły do mnie bardzo niedobre nowiny:

"Tomasz Harczuk oraz Magdalena Becella zostali ranni w wypadku na trasie rajdu samochodowego Rallye Strela."

Jest to rajd organizowany w Czechach. Pełna informacja prasowa:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-polska-zaloga-ranna-w-wypadku-na-trasie-rajdu-w-czechach,nId,306277

Znam te osoby osobiście. Bardzo sympatyczni ludzie, kilkukrotnie rywalizowaliśmy ze sobą w różnych imprezach i nie pamiętam aby kiedykolwiek nie byli uśmiechnięci i serdecznie nastawieni.

Tym bardziej dotkliwym jest fakt o ich wypadku.

Z drugie strony Rajdy to oczywiście adrenalina, walka, współzawodnictwo, wytrwałość, pasja i wiele wiele innych cech prawdziwego sportu. Jednak takie sytuacje jak ta przypominają nam że rajdy to nie tylko pasjonująca walka, zwycięstwo, sława.

Trzeba się liczyć z najgorszym, przynajmniej mieć tego świadomość. Jest to ryzyko na zawsze powiązane z walką o setne sekundy.

Życzę Tomkowi i Magdzie jak najszybszego powrotu do zdrowia!

W tej chwili to jest najważniejsze.

Do zobaczenia na Rajdowych trasach.

Tomek

piątek, 5 listopada 2010

Cel - zdobyc Mistrza w RSMZD

Pożegnanie sezonu 2010 już wkrótce. 14.11.2010 we Wrocławiu odbędzie się:

KJS Whirlpool "Pożegnanie Sezonu" 2010 organizowane przez Automobilklub Dolny Śląsk/WENA GROUP.

Zgłosiłem się do KJS-u. Co prawda sprzęgło nie jest jeszcze zrobione ale wierzę że na przyszłą niedzielę będzie działać.

Więcej informacji oraz zapisy na stronie:

http://akds.pemz.pl/

Moim pilotem będzie Tomek Jarus z Rawicza. Jechaliśmy już razem kilka rajdów i fajnie nam to wychodziło więc tutaj nie będzie problemów.

Zagadką będzie pogoda. Mam dobre opony na sucho, ew. lekko mokro, jak spadnie śnieg to będą prawdziwe jaja.

Trasa to najrówniejsze odcinki na jakichkolwiek jeździłem na KJS-ach. Będziemy fruwać na parkingu Whirlpool (dawny Polar), przy Hydralu i na autodromie Niskie Łąki. Mam nadzieję że nie będzie mega pachołkolandii.

Jadę z nastawieniem że wygramy klasę i generalkę. Fajnie by było przypieczętować sezon zwycięstwem na własnych śmieciach (mieszkam tylko kilka kilometrów od prób). Na pewno będzie sporo moich znajomych, mam nadzieję pokazać się z dobrej strony.

Tytułowe RSMZD to Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Ziemi Dolnośląskiej. Prowadzę w tej klasyfikacji w klasie 5 ze sporą przewagą i mam nadzieję uzyskać tytuł Mistrza.

Organizacja Automobilklubu Dolny Śląsk zawsze stała na bardzo wysokim poziomie, dodając do tego ekipę z Niskich Łąk, gwarantuje świetny rajd na najwyższym poziomie na tym szczeblu. Szkoda tylko że nie ma jakiegoś mini Oesu, lecz wiem że trudno by było coś takiego przeprowadzić na takim radzie we Wrocławiu.

Będą wyniki online co dodatkowo uatrakcyjni całe wydarzenie i spowoduje że walka będzie jeszcze bardziej zacięta. Tym razem będziemy wiedzieć kto ma jaki czas i z pewnością mobilizacja jak i stres będą większe.

Bardzo chciałbym podziękować moim sponsorom za ogromne wsparcie, dzięki nim mogę dalej jeździć i realizować moją pasję (niektórzy znajomi mówią już o fanatyzmie ;) ). Są to TERMEX - hurtownia materiałów budowlanych, Salon Fryzjerski VERA, RacingTires.pl - opony wyczynowe i nie tylko w super cenie, Evolution'owi.

Na koniec nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić wszystkich na KJS Whirlpool "Pożegnanie Sezonu" 2010. Obecność wielu osób dodatkowo nadaje specyficzną atmosferę całemu wydarzeniu. W tym rok jest to jeden z tylko dwóch Rajdów we Wrocławiu, więc fajnie by było aby ilość kibiców odpowiadała potędze Wrocławia jako stolicy Dolnego Śląska.



Zostało dosłownie tylko kilka miejsc na liście zgłoszeń, więc jest szansa załapania się jako uczestnik. Tylko szybciutko.

Do zobaczenia na Rajdzie.

Tomek Śliwa i Czarna Bestyia.

wtorek, 2 listopada 2010

Subaru WRC 99 / Rally cars for sale

Subaru WRC 99 / Rally cars for sale

Przepiękny i wcale nie taki drogi :)

W każdym bądź razie najważniejszy jest cel i działanie. Może nie za tydzień czy dwa. Najprędzej wiosna 2011.

A póki co potrzebuję ogarnąć Czarną Bestyię coby ładnie śmigała. Trenować jak najwięcej i rozwinąć któryś z mega biznesów.

Jak to zrobię to naturalnym następstwem będzie te właśnie autko.

A że żyję i działam wg. zasady: "Uważaj o czym marzysz, marzenia się spełniają" wkrótce będę się cieszył białym Wurcem :) Już nie mogę się doczekać.



Pozdrawiam

Tomek Śliwa

Dołącz do Nas na Facebooku