poniedziałek, 25 lipca 2011

NLC - powrót Czarnej Bestyi do ścigania

Razem z moim pilotem Przemkiem i z mega serwisem w postaci Dawida Sikory, wystartowaliśmy we wrocławskich zawodach Niskie Łąki Cup. Oto onboard z drugiego przejazdu:



Zajęliśmy III miejsce w klasie i w generalce. Jazdy nie było dużo i strasznie się zawody przeciągnęły (nie z winy organizatora) ale ogólnie jestem zadowolony że po pierwsze wracamy z pucharkiem a po drugie po takiej przerwie nawiązywałem walkę z najlepszymi we Wrocławiu.


Zdj. Broda Bartosz

Jechałem pierwszy raz na dobrze dobranym slicku (ładnie kleił) i jechało mi się...

dziwnie.

Wykorzystywałem może z 80% możliwości slicka i Czarnej Bestyi. Potencjał z pewnością jest tylko kierowca musi więcej trenować i lepiej ogarniać auto. O ile slick dużo lepiej trzyma niż nawet semi-slick (z homolgacją E) to ja nie potrafiłem tego do końca wykorzystać. Chyba po raz ierwszy miałem topowy sprzęt i tym razem nic mnie nie usprawiedliwia że nie wygrałem, po prostu byłem za wolny.


Zdj. Broda Bartosz

Gratulacje dla zwycięzców, wygrał Marcin Iskrowicz na : Subaru Impreza Type-R, więc jak widać tymi autami wygrywać się da.

Kiedy kolejny start to się okaże. Póki co całą moją uwagę poświęcam na przygotowanie niesamowitej pojeżdżawki na lotnisku blisko Wrocławia. Są jeszcze miejsca wiec można się zapisać. Więcej info na stronie www.RajdowyWroclaw.blogspot.com

Dziękuję za ogromną pomoc Dawidowi i Przemkowi (moje III miejsce jest również Waszym udziałem).

Pozdrawiam

Tomek Śliwa

czwartek, 21 lipca 2011

Ona na prawdę LATA!

Jak na pisałem tak zrobiłem i pojechałem na trening do Mikołaja (Rajdowalnia.pl) na Tor Redeco.

Było SUPER! Czarna Bestyia powróciła i to od razu w mega stylu.

A było tak:

"Wrażenia z treningu i z jazdy Czarną Bestyią są niesamowite, na szczęście miałem Potenzy RE 050A z przodu i Re 070 z tyłu, na przednich tylko miejscami było płótno (potenza nie ma drutów) a na tylnych na szczęście jeszcze miejscami było coś co przypominało bieżnik.

Całą robotę zrobiło takie jedno ustrojstwo, jak dla mnie największy mega diwajs w GC8

DCCD!!!


...i wszystko na ten temat!



Dopiero jak na maxa spiąłem tył z przodem (dla wtajemniczonych full lock, dla malkontentów - przeniosłem napęd z tyłu auta na przód aby miało 50:50 :D ) dało się mniej więcej jechać bez poślizgów.

Testowałem inne ustawienia i latałem bokami, najczęściej nie miało to nic wspólnego z kontrolą :roll: czego wynikiem było skoszenie stada opon (ja się pytam grzecznie kto ich tyle na tej trasie ustawił :wink: ), jedna to była taka twarda sztuka że za nic nie chciała odpuścić jazdy życia i na pół kółka przyczepiła się franca do prawego przodu (między mega poszerzeniem a'la 22B a zajebiście zajebistą oponą typu Rain czyli RE 050A 8) ) i dopiero koledzy subaroholicy i miłośnicy prawdziwych klasyków w osobach Iskier'a i RASTI'ego + jeszcze mocne wsparcie kibiców, z taką armią dopiero udało się rzeczonej oponie zakończyć jej szaloną jazdę na gapę. Dzięki chłopaki za pomoc!

Oprócz tego zmuszony byłem do wykorzystania 4 trytek w kolorze black pearl 8) aby moją Czarną Bestyią w jednym kawałku powrócić do bazy. Trytki jako "wynalazek noblisty" spisały się doskonale i cały i zdrów powróciłem do domu.

Już nie pamiętam kiedy ostatnio mogłem tak pojeździć. Było super! Jak miałem czas 1,11 to wydawało mi się że już niedużo mogę urwać. Ostatni przejazd i zrobiłem 1,06 z kawałem (bliżej 1,07) czyli urwałem prawie 5 sekund co w tych warunkach było dla mnie MEGA czasem.

Ogromne gratulacje dla RASTI'ego, na początku lał nas swoim Kadettem okrutnie, a w ostateczności osiągnął 2-gi czas (przy założeniu ze kogoś w ogóle interesują inni, w końcu to trening a nie zawody) i to ośką :shock: SZACUN! RASTI przypomnę że fruwa także Subaru Type-RA.

Również gratuluję Krystianowi, debiutował w swoim STi PPP i świetnie mu szło, 3-ci najlepszy czas, co jak na debiut na 4-ro bucie czyni go prawie zwycięzcą. Masz Krystian ogromny potencjał, ja wiem że Clio fajne jest ale ja bym Ciebie widział w Type-R albo Type-RA. Sprzedawaj New Age'a i dawaj w GC8!

To chyba tyle jeśli chodzi o mój pierwszy trening. Na pewno ominęło mnie milion fajnych rzeczy, ale po 5 miesięcznym okresie bez upalania, wypościłem się okrutnie i chciałem maksymalnie wykorzystać te 2 godziny.

Aha! Jechałem jeszcze drugim Subarakiem, takim bardzo ładnym białym z kierą po prawej stronie :shock:

Jedzie się bardzo ciekawie, jest to STi w budzie GC8 ale byłem zaskoczony jak fajnie i płynnie przyśpiesza. Ma inną skrzynię i w pierwszym kółku jechałem tak jak moim z krótką, potem zacząłem wyżej go kręcić i okazało sie że to na prawdę szybkie Subaru. Fajnie mi się nim jeździło. Wiem że właściciel mógłby go sprzedać jeśli znajdzie się chętny, moim zdaniem warto, bo przynajmniej wiadomo jak auto jeździ i gdybym nie miał mojej Czarnej Bestyi to mocno bym się zastanowił nad kupnem tego białego STi."

Pozdrawiam

Tomek Śliwa

Wracamy pofruwać!

NARESZCIE!

Od dwóch dni mam "sprawną" Czarną Bestyię. Nie jest w idealnym stanie ale da radę nią pofruwać. Jako, że od mojej ostatniej jazdy na ostro minęło prawie 5 miesięcy, tym bardziej się cieszę że wreszcie mogę ponownie ujeżdżać Czarną Bestyię!

Jak tylko odpaliłem ją po przerwie to na ustach zagościł mi taki banan jakiego już dawno nie miałem. Ten dźwięk boxera jest po prostu nieprawdopodobny. Na nowo zakochałem się w moim Subaru. Jest jedyny w swoim rodzaju i ma potężny potencjał. Wkrótce będę go uwalniał krok po kroku.


Zdj. Obecnie tak wygląda Type-R, zrobiłem powrót do korzeni :)

Dzisiaj jadę na pierwszy od bardzo długiego czasu, trening na Rakietową. Organizuje to Mikołaj z Rajdowalni. Jest mokro wiec zapowiada się "zamaszyście" ;)

O skrzynię się nie boję, ale na wszelki wypadek \dwójkę będę wrzucał raczej spokojnie. Wszystko bardzo dobrze działa (oprócz wstecznego). Czasy mnie nie interesują ale na pewno kilka przejazdów zrobię szybko aby mieć jakiś punkt odniesienia do innych, bo po takiej przerwie nie mam pojęcia gdzie jestem.

Jako że jest mokro i jeszcze mży, dzisiaj dowiedziałem się co to znaczy napęd na 4 koła. Temat ten wyjaśnię w następnych wpisach, ale jestem pod wrażeniem, MEGA wrażeniem.


Pozdrawiam

Tomek Śliwa

czwartek, 14 lipca 2011

Czarna Bestyia w TVN Turbo.

Mój znajomy Mervin wrzucił filmik o moim Subaru jak miał go jeszcze Biernacki Marcin.

Oto on:



Wówczas wyglądał nieco inaczej niż teraz ale fajnie że mogłem to oglądnąć (jeszcze raz dzięki Mervin za udostępnienie).

Tym bardziej mnei to cieszy że wkrótce Type-R wraca do amatorskiego światka rajdowego. na razie treningowo ale już po wakacjach uzbrojony będzie po zęby i bardzo szybki.

Już nie mogę się doczekać.

Pozdrawiam

Tomek Śliwa

Dołącz do Nas na Facebooku