poniedziałek, 11 stycznia 2010

XVIII WOŚP Niskie Łąki 10.01.2010

Było po prostu super. Organizacja bardzo fajna. Nagłośnienie muza, prowadzący. Atmosfera była świetna. Mnie podobał się ogromnie ponieważ najeździłem się na prawdę sporo. Wojtek z Rally Masters Team (jest sporo filmików na YT które nakręcił ze mną w roli głównej :) ) zapytał czy nie przyjechałbym wcześniej i nie "odśnieżył" trochę trasy. Oczywiście się zgodziłem nie wiedząc do końca co mnie tam czeka.

Jeden kolega na forum napisał w sobotę wieczorem że jest tyle śniegu że nawet Type- R może nie dać rady. Jechałem z nastawieniem że nic z tego nie będzie.

Przyjechałem na miejsce i masakra! Mnóstwo śniegu i nie udało się odśnieżyć toru...

...za pierwszym razem...

...gdzieś za 15 już tak :)

Tak to wyglądało:



Początkowo szło ciężko, dużo tego śniegu było, lecz z przejazdu na przejazd jechało się coraz lepiej a i slajdy wychodziły też fajnie :)

Potem jechałem jeszcze z Arturem i jego srebrnym potworem i po nas jechał jeszcze Piotrek w pięknym czarnym STi i w końcu nadawało się do jazdy dla przód - napędowców.

Co do przejazdu już na czas to jakieś mega rewelacji nie zrobiliśmy (Subarako właściciele) zrobiło się wyjątkowo ślisko, ubity śnieg przemienił się w lód a że się mocno napędzaliśmy na prostych to później efektownie wbijaliśmy się w bandy i co poniektórzy już w nich zostali :) Mimo szybkiego działania połączonego z ogromną walką o czas i coby strata była jak najmniejsza:

Subaru 0 : 1 Śnieżna Banda

Ogólnie to jechałem dla funu, podobnie jak Piotrek (Czarne STi) i Artur (srebrne "WRC") i jeszcze wielu kolegów. Poszaleliśmy wcześniej przy rozjeżdżaniu toru i było jeszcze fajnie i przyczepnie bo potem po lodzie to już trochę gorzej (szczególnie dla Artura któremu przeogromne stado rumaków i wielki jak emisja CO2 do atmosfery, moment obrotowy skutecznie przeszkadzały w walce z prawie zerowym tarciem).

Źle ustawiłem DCCD lecz dopiero po jeździe na spokojnie do tego doszedłem i w drugim przejeździe było już dużo dużo lepiej.

Tutaj jest filmik z mojego przejazdu na czas pt.:

Subaru 1 : 1 Śnieżna Banda

Wyniki jak i komentarze do imprezy można przeczytać na stronie:

http://www.sparta-wroclaw.pl

Jeśli byłeś to napisz tam jak Ci się podobało.

Będę bardzo miło wspominał tą imprezę. Atmosfera była super, taka piknikowa, wszyscy byli wyluzowani, bez stresów. Super że przyjechały Garbusy i stare busy. Jednego Garbuska wypychaliśmy z bandy (Garbusek 0 : 1 Śnieżna Banda :) ) ze wzgląd na to iż też mają silnik w układzie boxer jak my. Taki jeden garbusek to latał niesamowicie bokami zrobił fajne show. I maluch też był i też dawał radę.

Za rok chętnie wezmę udział w XIX Finale WOŚP na Niskich Łąkach organizowanych przez TMSM Sparta Wrocław.

I jeszcze jedna fajny klip z Niskich Łąk:



Pozdrawiam i zapraszam do komentowania

3 komentarze:

  1. Tomek, to ja Ci bardzo dziękuję, że przyjechałeś wcześniej i pomogłeś :D Szkoda że potem uciekłeś bo potem jeszcze po rozdaniu nagród lataliśmy :)

    Co do posta to jestem Wojtek z Rally Masters Team.
    Zfilmowana jest każda efektowna załoga (poza Słynnym busem z pilotem z miotłą i subaru Justy z partymanami)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety za bardzo nie mogłem zostac. Jednak wyszalałem się nieźle.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tomek, wstaw jeszcze ten filmik jako mały bonusik :) Miałem chwilową wenę i zmotałem takie coś:

    http://www.youtube.com/watch?v=5vHE9W5oNdQ

    OdpowiedzUsuń

Dołącz do Nas na Facebooku