wtorek, 5 stycznia 2010

Prawdziwa gratka dla entuzjasty Subaru.

Zanim kupiłem pierwsze swoje Subaru (Impreza WRX MY04 US spec.) kupowałem prawie wszystko co związane było z marką:

Czapka
Koszulki
Bluza
Polo
Breloki
Polar
modele
Samochód RC (Radio Control)
smycz
okulary
zegarek

Uważam że to m.in. dzięki temu właśnie w końcu miałem swoje Subaru (karmiłem moją podświadomość marką Subaru ciągle i ciągle bez przerwy). Większość rzeczy dalej posiadam, niektóre się zestarzały inne popsuły.

Ale do rzeczy.

Jakiś czas temu wygrałem Zimowe Grand Prix Wrocławia na Rakietowej w klasie Subaru i w nagrodę dostałem bardzo fajny i elegancki i dosyć drogi zegarek Subaru World Rally Team. Była to moja najdroższa nagroda jakąkolwiek w życiu wygrałem. Wcześniej jak napisałem wyżej kupiłem sobie już podobny zegarek i dwa nie były mi potrzebne.

kilka miesięcy nosiłem się z zamiarem wystawienia jednego z nich na allegro (oczywiście nie tego, którego wygrałem) aż w końcu zdecydowałem się:



Zegarek Subaru

Jeśli komuś się podoba i chciałby go mieć to zapraszam do licytowania. Licytacja jest od złotówki i bez ceny minimalnej. Za ile ktoś wylicytuje za tyle kupi.

Mimo iż miałem ten zegarek to bardzo bardzo rzadko był używany (nawet nie dałem go do zegarmistrza aby mi dopasował bransoletę, jak się pracowało jako nauczyciel WF-u to taki zegarek nie za bardzo się nadawał).



Może dzięki niemu i jeszcze kilku, kilkunastu innych rzeczy związanych z Subaru Ty też będziesz miał Swoje Subaru (oczywiście jeśli tego chcesz).

No i po drugie jak za kilka lat będę już "sławnym kierowcą rajdowym" to wtedy wystawisz ten zegarek na allegro i napiszesz że pierwszym właścicielem był Tomek Śliwa (ja oczywiście to potwierdzę na piśmie) i wówczas zarobisz sporo kasy :)

No dobra teraz troszkę mnie poniosło, potraktuj ten powyższy akapit z dużym przymrużeniem oka :) Lecz tak na prawdę nie wiadomo co może się wydarzyć :)))))




Pozdrawiam

P.S. Miałem drobne utrudnienia z serwisem z którym współpracuję, odnośnie mojej aukcji (użyłem nieodpowiedniej nazwy serwisu konkurencyjnego, który to już wycofał się z Polski, więc gdzie tu konkurencja?). W każdym bądź razie licytacja dalej trwa (od nowa) na dokładnie tych samych zasadach, licytacja od złotówki bez ceny minimalnej. Za wszelkie niedogodności przepraszam w imieniu swoim i tego serwisu. Nie było to moim świadomym postępowaniem a ekipa serwisu mogła najpierw wystosować zapytanie odnośnie mojego "przewinienia" które de facto działało na ich korzyść. Lecz najprościej (nie najlepiej) zamknąć aukcję. Teraz wszystko jest już OK i wszystko działa. Więc zapraszam do licytowania.

Tomek Śliwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dołącz do Nas na Facebooku