Jak wcześniej wspomniałem upalam też wirtualnie. Richard Burns Rally.
Od wczoraj mam kierownicę - nareszcie! I ponownie zacząłem grac w tą symulację. Na klawiaturze to mnie już czasami szlag trafiał i dlatego zrobiłem sobie dłuższą przerwę. Gra kierownicą to zupełnie inna bajka. Chociaż nie jest to takie proste jak mi się wydawało. Jednak odczucia z tej gry są zupełnie inne gdy machasz kółkiem a nie przyciskasz strzałeczki.
Mam kierę Logitech G25 więc taką lepszejszą. Jeszcze się gubię (szczególnie na nawrotach) z opanowaniem kilku rzeczy na raz lecz przełączanie biegów manetkami przy kierze jest na prawdę fajne. Chciałbym mieć sekwencyjną skrzynię z lewarkiem góra - dół w mojej Czarnej Bestii lecz teraz odczuwam że manetki przy kierze są jeszcze lepsze bo nie trzeba odrywać rąk od kiery.
Nie używam w ogóle sprzęgła bo wówczas to już w ogóle bym sie pogubił ale za to używam ciągle lewej nogi - w realu też to ćwiczę. Na razie jeżdżę offline bo nie ogarniam jeszcze tej ponoc jedej z lepszych kierownic.
Jeśli chodzi o wrażenia to absolutnie nie umiem jeszcze wyczuc dohamowań i zazwyczaj za bardzo hamuję (w realu jednak przeciążenia dają bardzo dobre sygnały) lecz mimo to uważam że RBR bardzo dobrze oddaje zachowanie samochodu na rajdowych trasach (szczególnie nawroty, uślizgi - przynajmniej w tym mogę porównac do reala :) ). Za słabe jest jednak hamowanie biegami albo po prostu za zielony jeszcze jestem aby to ustawic w grze. Ustawieniami jeszcze się nie bawię, korzystam z gotowców.
W sytuacji gdy nie ma za wiele kasy na rajdowanie w realu taki RBR jest bardzo dobry. Koszty małe a można się coś nauczyć, poćwiczyć tor jazdy albo byc w tzw. gazie i nie wypaśc z wprawy. Dlatego zachęcam wszystkich rajdowców i nie tylko do grania online w RBR.
Do zobaczenia na odcinkach w realu i w wirtualnym świecie.
Pozdrawiam
Tomek Śliwa
No to widzę, że konkretnie się bierzesz za walkę na wirtualnych oesach :) Kierownica G25 nie jest jedną z najlepszych. ONA JEST NAJLEPSZA !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie do końca najlepsza bo wyszło G27 czyli poprawiona G25 :)
OdpowiedzUsuńTeraz już nie zrzucę winy na brak dobrej kiery :)
Ale łatwo nie jest, jadę często gorzej niż jakbym na klawiaturze jechał, trzeba dużo ćwiczyć :)
Pozdrawiam