Jako że finanse na Czechy (wstawienie klatki i kilka innych rzeczy) niewystarczające, postanowiłem na otarcie łez pojechać na Babskie Ściganie (KJS z okazji Dnia Kobiet) do Rogowa Sobóckiego.
Więcej info na stronie AK Dolny Śląsk Babskie Ściganie
Do tego KJS-u mam szczególny sentyment. Jest to pierwszy KJS jaki jechałem Czarną Bestią rok temu. Trasy tego KJS-u po prostu mnie zauroczyły. Krajobrazy u podnóża Ślęży po prostu są piękne. Pamiętam to doskonale jak na dojazdówkach z moim pilotem Mariuszem (pozdrawiam serdecznie) zachwycaliśmy się widokami. W połączeniu z równymi próbami i dosyć widowiskowymi a miejscami bardzo ciasnymi, był to znakomicie spędzony czas.
Tak to wyglądało rok temu (pierwszy przejazd Virnika a potem mój, byłem pół sekundy wolniejszy :) )
A tu drugi filmik z parkingu pod Ślężą w Sobótce:
Na tym parkingu szczególnie mi się podobało, polataliśmy trochę bokami i ludzi było na prawdę dużo co sprawiało że atmosfera była na prawdę super.
Jeszcze nie wiem kto będzie moim pilotem. Na liście zgłoszeń już jestem. Będę się ścigał w klasie IV razem z autami powyżej 1600 ccm. Teoretycznie powinienem wygrać bo mam najmocniejszą furę lecz jak już wiele razy można było się przekonać ilość kucy pod maską absolutnie nie decyduje o zwycięstwie. Co nie znaczy że nie chciałbym wygrać :) (oby tylko nie było limitu).
Pozdrawiam
Tomek Śliwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz