
Jak co roku organizowany jest mini KJS na Niskich Łąkach. Niestety tym razem nie będę startował ale na pewno pojawię się tam wesprzeć Orkiestrę i pokibicować kumplom (a czasem się z nich ponabijać :) ).
Zapowiedź imprezy:
Ma być na plusie więc tak śnieżnych warunków jak w tamtym roku na pewno nie będzie. Mam nadzieję że będzie sporo osób i że zostanie zebrane sporo kasy.
Do zobaczenia na Niskich Łąkach.
Pozdrawiam
Tomek Śliwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz