piątek, 10 kwietnia 2009

W ogóle co to za zawieszenie?

Jak wcześniej pisałem mam (jeszcze ale już niedługo :D) problem z tylnymi amortyzatorami bo nie "trzymają". Dzisiaj przy pucowaniu Imprezy pokazywałem bratu jak bardzo buja tył. I przy okazji pokazałem mu jak powinno być "naciskając" na przód. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu przód również się buja!!!

Normalnie masakra jakaś. Czy te przednie amory to takie mięciutkie są czy też powiedziały pa, pa?! TO że tył muszę wymienić to już jakiś czas wiem ale przód?!!

Właściwie to nie muszę ale jeśli chcę wykręcać jakieś fajniejsze czasy to MUSZĘ to zrobić i to jak najszybciej. W tym miesiącu pewnie nie da rady :(

Trudno jakoś się przemęczę. Najdziwniejsze z tego wszystkiego jest zachowanie Type-R-a. Z tyłu amory bujają masakrycznie, z przodu troszkę mniej a gdyby nie zdjęcia z moich przejazdów i tarcie nadkola o oponę to myślałbym że wszystko jest w najlepszym porządku, tak się auto trzyma! Normalnie szok!!!

Ciekaw jestem na ile poprawi się prowadzenie jak już wszystko będzie OK? Może rzeczywiście Mikołaj miał racje pisząc że powinienem ich klepać po 10 sekund na zwykłej oponie (mowa o Niskich Łąkach). Tylko będzie mnóstwo śmiechu jak zmienię zawieszenie i dalej będzie tak samo :))))))

Zobaczymy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dołącz do Nas na Facebooku