piątek, 15 sierpnia 2014

Czy Będzie BULGOT?! :)))))))))))))))))

Na razie nigdzie nie startuję, Masakrator jest w Poznaniu. Oprócz kilku drobnych modyfikacji będzie też strojony, jednak nie po to aby uzyskać jakieś niewiarygodne moce.

Przede wszystkim zależy mi na tym aby zwiększyć zakres użytecznych obrotów, w skrócie aby turbo wstawało wcześniej (obecnie jest to mała katastrofa, aż dziw bierze że mimo to udaje mi się kręcić takie czasy na rakietowej, szok!).

Okazało się że głównym winowajcą jest kolektor wydechowy. Ogólnie daje on radę, polepsza osiągi auta ale jego charakterystyka słabo pasuje do rajdowania i rallysprintowania. Dlatego zapadła decyzja że wrzucamy - UWAGA!

SERYJNY! Tak jest, ulepszenie mojego Masakratora będzie polegało na powrocie do serii, dla niektórych to nie do pomyślenia albo krok w tył, ja już wiem że śkośnoocy inżynierowie od FHI wiedzieli co robią wrzucając taki a nie inny kolektor do Subaryn. Oczywiście są inne, droższe, lepsze itd. ale do tych mocy co ja potrzebuję, w zupełności wystarczy seryjny.

A co się wiąże z zamontowaniem seryjnego kolektora?

BULGOT!!!

Jeżdżąc Masakratorem nie brakowało mi bulgotu, nastawiony byłem na osiągi, prowadzenie, czasy. Ale jeśli mogę mieć to wszystko i do tego jeszcze przepiękny prawdziwy dźwięk Subaru, to nie zastanawiam się ani sekundy!

Nie wiem jak bardzo będzie bulgotać, ale będzie!

Dotychczasowy dźwięk nie był zły, jak się dawało w palnik to słychać było moc:




Bez końcowego tłumika wrażenie było jeszcze większe (odpadł mi dwa razy :/ )





Nie było źle ale jednak BULGOT BOXERA TURBO RZĄDZI!

Nie wiem czy będzie taki fajny jak w niezapomnianej Czarnej Bestyi ale będzie!



Przy okazji poprawione będzie chłodzenie i izolacja cieplna, dojdzie jakiś zegar, kompozytowa maska już czeka pomalowana w garażu, czekamy na większy wlot.

Mam nadzieję że nie będzie żadnego fuck up'u i 13 września pojawimy się na wlta na rakietowej, trzeba nadgonić stawkę bo koledzy z Subaru niebezpiecznie zbliżają się do mnie w punktacji całorocznej.

Przez zabiegi ulepszające (mam nadzieję ;) ) musiałem opuścić jedne zawody i uciekło kilka punktów.

Oby tylko nowa charakterystyka Masakratora mi podpasowała, mam nadzieję że dam radę zbliżyć się do topowych ewek i tym samym umocnić swą pozycję Lidera Subaru na Rakietowej.

Nie mogę się doczekać. Chyba zacznę jeździć więcej wolnossakiem aby nie wypaść z wprawy :) Wszystko podobne, oprócz kilku kilogramów pod maską i  w środku :D

Pozdrawiam

Tomek Śliwa
kierownik Masakratora

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dołącz do Nas na Facebooku