Jeżdżę moim białym potworem już 3-ci miesiąc i na prawdę nie jest źle. Brakuje mi jednak turbo szczególnie w takich zabawach jak ta:
a tutaj drugi filmik:
Trzeba było go ciągnąć wysoko na jedynce bo w przeciwnym razie średnio jechał, ale na szczęście wolnossaki pancerne som ;)
Całość robili młodzi zapaleńcy rajdowi, Dawid i Bartek, za co im ogromnie dziękuję. Przy okazji mieli możliwość pojeżdżenia troszkę po szutrze Subaru (to te sceny gdzie nie ma mega boczurów [żart] ;) ).
Wbrew pozorom jest to dużo trudniejsze niż gdy ma się turbo ale dobrze uczy i pomaga przełamywać strach przed rzuceniem auta z przeciwskrętu coby jakiegoś boczura zapiąć.
Na razie nieregularnie ale w miarę możliwości będę starał się aby jeździli jak najczęściej. Już nie mogę doczekać się zimy i śniegu (oby było go jak najwięcej), wówczas pewnie napiszę że nie potrzebuję turbo ;)
Tęsknię z Type-R'em i bardzo chciałbym go mieć z powrotem ale dobrze że mam Subaru, przynajmniej od czasu do czasu jest się czym pobawić.
Póki co kręcimy zapowiedzi a grubszy filmik powstanie jak będzie śnieg (mam nadzieję).
Pozdrawiam
70m3k 5l1w4